21.02.2009 | Skoda Octavia II 4x4 1.9 TDI.
|
Nowa Octavia 4x4 dostępna jest tylko z nadwoziem kombi. Z zewnątrz zdradza ją jedynie wyższe zawieszenie i skromny
emblemat na pokrywie bagażnika. Konstruktorom Skody udało się za to pozbyć wad czteronapędowej Octavii pierwszej
generacji, w której nie uniknięto zmniejszenia bagażnika o przeszło 100 litrów, a rozbudowany środkowy tunel
środkowy zabierał pasażerom tylnej kanapy sporo miejsca na nogi.
Teraz nie znajdziemy różnic między wersjami z napędem na przód i na obie osie: bagażnik mieści 580 l (1620 po złożeniu tylnej kanapy), a z tyłu siedzi się tak samo wygodnie, jak w "szosowej" Ociavii. W tym też dla niektórych może tkwić problem: Octavia 4x4 wygląda zupełnie "cywilnie", nie kłuje w oczy wzmocnieniami podwozia, osłonami zachodzącymi na zderzaki czy nakładkami na progi, tak jak uterenowione modele Audi czy Volvo. Choć dla niektórych optycznie na tym traci, taka skromność ma uzasadnienie.
Czteronapędowe kombi to w końcu nie terenówka i dodanie galanteryjnych ozdób tego faktu nie zmieni. Takie zabiegi są tylko formą optycznego tuningu, ale w terenie auto dzięki nim lepiej nie pojedzie. Skoda nie zamierza udawać SUV-a, któremu wertepy niestraszne. Przekonuje czymś innym. Napęd 4x4 ma poprawiać trakcję, nawet kiedy warunki na drodze są bardzo trudne. Zalety tego napędu w Skodzie odczuwa się już przy ruszaniu, zwłaszcza na śliskiej nawierzchni. Mogliśmy się o tym przekonać w czasie prezentacji auta daleko za kołem podbiegunowym, gdzie nadal leży śnieg. Napęd 4x4 pozwala nowej Octavii wydajnie korzystać z mocy silnika, a więc ruszać i przyspieszać bez strat na uślizgi. Można to odczuć nie tylko w warunkach zimowych;, ale także na drogach o luźnej nawierzchni, a nawet na asfalcie, kiedy mocniej naciśnie się na gaz.
W normalnych warunkach napędzana jest tylko przednia oś. Napęd na tył przenoszony jest automatycznie za pośrednictwem wielotarczkowego sprzęgła Haldex. Gdy czujniki wykryją uślizg przednich kół, sprzęgło dołącza napęd tylnej osi, płynnie przenosząc na nią moment napędów. Czujniki rejestrują nie tylko utratę przyczepności, lecz również stopień wciśnięcia pedału gazu, obroty silnika, hamowanie, działanie układów ABS i ESP czy rozpoczęcie skrętu. Procesor sterujący sprzęgiem Haldex analizuje te informacje na bieżąco, by dołączać napęd na tylne koła, gdy tylko będzie potrzeba. W skrajnych warunkach napęd może zostać rozdzielony między osiami w proporcjach 50: 50. W zakrętach na suchej nawierzchni Skoda prowadzi się neutralnie. Kierowca musi się naprawdę namęczyć, żeby zarzucić tył auta. Udaje się to praktycznie tylko na lodzie i ubitym śniegu przy sporych prędkościach. Jeśli przesadzimy gazem na zakręcie, z pomocą przyjdzie system ESP, który stanowi w Octavii 4x4 standardowe wyposażenie.
W porównaniu z autem o napędzie na przód Octavia 4x4 wypada imponująco, gdy trzeba podjechać pod górę przykrytą śniegiem. Nową Octavią 4x4 można wybrać się zatem w teren, ale jej żywiołem nie są warunki poligonowe, lecz szutry, boczne, nieutwardzone drogi, także w górzystym terenie. Jeśli planujemy częściej opuszczać asfalt, warto dokupić metalową osłonę silnika i skrzyni biegów.
Octavia 4x4 dostępna jest w dwóch wersjach silnikowych. Można wybrać najmocniejszą w gamie jednostkę benzynową 2.0 FSI o mocy 150 KM lub 105-konnego diesla 1.9 TDI. Oba silniki
zestawione są z ręczną skrzynią biegów o sześciu przełożeniach. Silnik 1.9 TDI, który mogliśmy wypróbować, pozwala Octavii poruszać się dziarsko i dość żwawo przyspieszać, jednak do osiągnięcia setki potrzeba prawie 13 s. To o sekundę więcej niż w wersji z przednim napędem.
Napęd na wszystkie koła nie jest rozwiązaniem tanim, a poza tym dla Octavii 4x4 producent przewidział specjalną wersję wyposażenia - Adventure. Obejmuje ona sporo dodatków (m. in. aluminowe felgi, radioodtwarzacz z ośmioma głośnikami, półautomatyczną klimatyzację, komputer pokładowy), ale to podnosi cenę. Auto z silnikiem Diesla kosztuje 96 900 zł. Wybór jednostki benzynowej to kolejne 6 tys. więcej. Dlatego Octavia 4x4, choć ze wszech miar warta polecenia w kraju, gdzie zima i plucha ciągną się przez pół roku, a drogi składają się w równej mierze z asfaltu i dziur, zapewne pozostanie u nas autem niszowym.
Na podstawie tekstu: Tomasza Bitnera (Motor 15/2005)
Poniżej kilka zdjęć, tapet na pulpit samochodu Skoda Octavia II 4x4.
|